|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII
Wróciłam
Nie poszlam po truskawki bo nie dalam rady . Myslalam ze zemdleje. Koszmar jest !!! Tzn ja bylam zdecydowana sie poswiecic isc ale widzialam po minie psa ze jednak ona nie da rady isc dalej w tym piekielnym sloncu.
Jest masakra bie wynurzam się
Z domu do wieczora no chyba ze mnie najdzie mega ochota na te truskawki a mam przeigromna.
Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka
|