Dot.: Metamorfoza?
Szamponetka zeszła już prawie całkowicie. Zrobiło mi się za to ombre. Z naturalnego do blondu [emoji4] nie widać konkretnej granicy, co nawet fajnie wygląda.
Chciałam podziękować Wam dziewczyny za rady, ale źle się czuje w brązach. Za to uwielbiam się w chłodnych blondach. W sumie to dobrze, że nie zrobiłam sobie farbą włosów, bo pewnie po kilku miesiącach znów bym rozjasniła włosy.[emoji13]
A tego mogły by już nie przeżyć. [emoji31] [emoji44]
A ich kondycja - wcale nie jest taka najgorsza. Częste podcinanie daje swoje. Jeszcze tylko przy twarzy kosmyki są sztywne, ale to po grzywie. Bo rosła, rosła, więc podcinana nie bywała.
Dzięki serdeczne za rady [emoji8] [emoji8]
|