[meeow]

Napisane przez Loyd

to ma ogromny wplyw. Ja jak spbie popuszcze i nawcinam sie fast foodow( bo na nie mam wieksze parcie niz na slodycze) to twarz wysypana, a ja sunę/ tocze się bo jest mi ciężko, czuje się niefajnie... Dlatego jedyna rzecz ktora jem no limit to owoce. Musze się niestety pilnować... Zazdroszcze wysokim dziewczynom i takim ktore nie musza sie przejmowac tym co jedza.

kiedy u nas upaly to 1000 km na polnoc od mła spadł solidny ŚNIEG , http://www.liveleak.com/view?i=95e_1436112069

po fast foodach i ostrym żarciu też mam problemy z cerą... a kocham ostre następnym razem nasypię sobie żyletek do sernika i będę miała swoje ostre żarcie

ojaaa, ale bym się wytarzała

Napisane przez izaa29

meeow ja to mam takie słodyczowe napady teraz 2 tygodnie nie ruszałam słodyczy, a tu @ na horyzoncie i od wczoraj ciągnie mnie do czekolady i innych dobroci Chociaż tyle, że nie mam po nich wysypu ale TŻ okrpny wystarczy, że sobie pozwoli na więcej słodyczy czy fast foodów i drugiego dnia go obsypuje.

mnie chyba ostatnia choroba jakoś odciągnęła od słodyczy, no i ten upał... odechciewa mi się czekolady, bo wszystko się tak lepi, topi, klei wolę lody i sorbety w tym czasie

Napisane przez Trelek

Fajne połączenie!
Nie znoszę teksturowych/piaskowych lakierów ale w takim połączeniu mam ochotę sprobować!


Właśnie dzisiaj mi przemknęło przez głowę czy taki upał ma wpływ na zachowanie się lakieru podczas robienia mani.
Dzisiaj też malowałam i lakier z którym wcześniej nie miałam problemów wybitnie nie chciał współpracować....
Też kremowy neonek

dziękuję
ja w tym roku polubiłam piaski, a w połączeniu z błyszczącymi lakierami podobają mi się jeszcze bardziej


zdecydowanie ma... top zbąblował mi jak nigdy

Napisane przez MgielkaM

Faktycznie się zmówiłyście Bardzo interesująco to wyszło!

dziękuję

Napisane przez Loyd

Moje bezkształtne( jeszcze) kulaski

jeszcze trochę przed Tobą, ale zapowiadają się super

Napisane przez agaszak

Bry
To na początek wrzutka - Fiji, ciężki ale cudny. Ja mam tą amerykańską wersję ( kupowałam razem z jabłuszkiem) o większej pojemności 15ml i z cieniutkim pędzelkiem. Młodej malowałam nim pazurki na wyjazd, wytrzymał tydzień moczenia w basenach i morzu więc szacun

super ten Fiji w sumie mi się zawsze obie wersje podobały, chociaż z przewagą dla tej jaśniejszej, ale ta równie urocza