Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-07-07, 13:52   #707
natetitka
Zadomowienie
 
Avatar natetitka
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 414
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 3

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny!

Też ostatnio zaginęłam w akcji, ale podobnie jak u Wielu z Was brakowało czasu i weny.

Koziemleko, Stefan- serdeczne gratulacje!!!

Koziemleko-
wyglądałaś ślicznie! A strój Franka to już po prostu szał! Jak z jakiegoś żurnala z modą dziecięcą.

Leatitia1985- witaj!

Kropkaa- mi również imię Hania bardzo się podoba.
Jest obawa, że do piątku już nie zajrzę, więc już teraz życzę Ci powodzenia i trzymam kciuki

Tygrysku- biedactwo... Mam nadzieję, że ta fala upałów szybko minie i nie będzie Ci już dokuczać.

Agunia- jak się czuje Sławek? Zdecydowaliście się na wyjazd?

Mariola- widzę, że za Wami ciężki okres. Trzymaj się dzielnie!

Frogutka- cieszę się, że dobrze znosisz ciążę Który to już tydzień? Bosko musi być znów czuć ruszające się maleństwo w brzuszku, zazdroszczę (ale tak pozytywnie )

U nas wszystko dobrze.
Milka coraz lepiej chodzi. Dalej wygląda jakby wracała nad ranem z imprezy, ale już coraz rzadziej ląduje pupą tudzież inną częścią ciała na ziemi.
Coraz więcej mówi i- cytując tekst z bloga Poli, który strasznie mi się spodobał- "niedobory słownictwa nadrabia dobrymi chęciami i natężeniem decybeli"
W tamtym tygodniu też przechodziła trzydniówkę- już drugi raz- ale na szczęście poza tym jest zdrowa jak ryba.
Zaczynamy ją odzwyczajać od nocniczka, ale na razie jedyny efekt jaki osiągnęliśmy jest taki, że wysadza na nocniczek wszystkie misie i lale i z poważną miną oznajmia nam, że "iś sisi" Hmmmm... Szkoda, że to nie Emilka sisi...
W ogóle ostatnio jest u nas szał na lale. Moja mama natychmiast obkupiła ją w kilka sztuk i mamy teraz ośmioosobowy lalowy żłobek, a mnie zaskakuje jak Emilka kopiuje na nich to, jak my troszczymy się o nią: karmi je, daje piciu, przytula, a ostatnio nawet wzięła z organizera na łóżeczku wacik, by jednej z nich wytrzeć pupę
Z innych ulubionych zabaw: obowiązkowy o tej porze roku basenik, piaskownica, malowanie kolorową kredą na chodniku (bardzo polecam!), puszczanie baniek mydlanych, podlewanie kwiatków.
Ponieważ nie umiem załączać zdjęć do klubu (jakim ja muszę być technologicznym imbecylem...), wrzucam Wam kilka tutaj
Mój synek też wysadza misie na nocnik, sam z niego szybko ucieka. Ale mówi sisi i pokazuje na pieluchę jak ma mokro, przynosi czystą i trochę wprowadzamy "fe" na kupkę
też opiekuje się misiem dużym jednym, jak mu podaję picie to każe też misiowi dać, nosek,chusteczką mu wyciera





Cytat:
Napisane przez czbasia Pokaż wiadomość
Witam Po raz n-ty sprobuje tu wrócić jakoś ciężko ogarnąc wszystko. Monia teraz tylko mama i mama i za raczkę. Do pracy wychodzę marudzi a jak wracam to wszedzie za mna chodzi
Co do nocnikowania zaczeliosmy niedawno. Wczesneij z lenistwa nie prubowalam Szło jako tako. Rano jak się obudziła miała sucho i szybko na nocik i robila. W dzień czasami udało sie zlapac. Kupki nigdy. No i od 2 dni nie chce. Siada po fakcie i wtedy mowi siii.. Chyba trzeba przeczekac???
No i jedzenie też przy tych upałach masakra..
Rano zjada kanapkę albo jajecznice 1 jajo, pozniej mleko 240-270ml, pozniej owoce najczesciej mus (banan kiwi brzoskwinia maliny) pozneij zupa-jeszcze gotowana najczesciej dla niej na kroliku albo golebiu.teraz kilka lyzeczek No i popoludniu nie mam juz pomyslu. Jadla kasze ale teraz nawet ust nie otworzy. Najchetneij bakusie albo jogurt owocowy (kupuje z piatnicy te greckie) Wiem wiem ze nat z owocami lepszy. Ale dałam 3 razy naturalny z bakomy z owocami świeżymi i jak nigdy nie wymiotuje to te zwracała??
Czasami smaże placuszki z owocami.. Aaaaa.. i naleśniki uwielbia..


Stefan gratulacje Pokazesz foto??
Koziemleko wygladałaś świcznie.. a Franio jaki kawaler
Limonko śliczna córcia.. A jakie woski długie ma
A to my wczoraj
całkiem bogaty macie repertuar u nas kilka dni temu był tylko chleb z masłem i owoce ale ostatnio jest minimalny powrót do warzyw.

Nocnika mi się zbyt nie chce pilnować ostatnio bo mi za ciężko jak dojdę do siebie to popróbujemy na poważnie

A ja walczę z przetworami drugi dzień, pewnie jeszcze jutro mi zejdzie mały z mamusią współpracuje, ma zwykle 2drzemki w ciągu dnia, 2x2h a dziś ranna trwała 3h a wydaje się jeszcze niewyspany.
__________________
Kobieta i facet w jednej gotowali kuchni
Dwóch ziarnek pieprzu brakuje do kłótni


FB


_________________________ ___

moje nowe uzależnienie surówka
natetitka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując