[aakkzzii]

Napisane przez party_girl7

No i jestem po wizycie, nie dość ze masa ludzi bo doktorek po urlopie to jeszcze jakie było moje zdziwienie jak zlecił mi KTG na miejscu w szpitalu od razu, a jestem dopiero w 29tyg! Twardnieje mi czasem brzuch, trochę mnie krocze pobolewa a szyjka niestety nie taka jak powinna być, jest miękka, zamknięta ale jakaś prosta czy coś, nie wiem dokładnie... No ale po pół godz na KTG na szczęście nic nie wyszło wiec jest ok, dostałam skierowanie na usg szyjki i ogólne, ale termin najwcześniej na za tydzień, wiec musze poczekać. Ciesze się jak dziecko na to usg bo ostatnio miałam w 19 tyg wiec 10tyg temu i jestem mega ciekawa jak z waga i czy wszystko jest tam ok no ale coś się u mnie złego dzieje, ciekawe czy mały nie wyskoczy wcześniej :/


Nie wszystkie, jak wyżej pisałam ostatnie usg miałam 10tyg temu wiec nie jesteś sama [emoji14]...

Okejka powodzenia napewno wszystko bedzie okej !!!!

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Napisane przez namisek1990

Tak się zastanawiam co jest lepsze: czy rodzić wcześniej przed czy po terminie? Koleżance termin zbliża się a tu zero akcji, zero skracania szyjki a do terminu 3 dni... Chyba wolałabym wcześniej niż się stresować dlaczego nic się nie dzieje...

Moja kolezanka miala termin na 24 grudnia data do latwego zapamietania a urodzila 3stycznia. Bo zle wyliczyli jej sate porodu.

Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka