Moja rada - nie rzucaj się na głęboką wodę. Zacznij od eliminacji glutenu i chemii, to zawsze będzie niezbędne

z innymi produktami działaj stopniowo, krok po kroku, sprawdzaj co Ci szkodzi, może nie będzie takiej szybkiej poprawy, ale też unikniesz rzucania się na to, co nie możesz. Stopniowo, krok po kroku, myślenie Ci się przestawi i pewnych rzeczy w ogóle nie będziesz traktować jako coś jadalnego

Druga rzecz - dogadzaj sobie, nie możesz się czuć jak na diecie, gdzie ciągle sobie czegoś odmawiasz, bo Twoja psychika będize tylko czekać na jej koniec

próbuj nowych smaków, zobaczysz ile jest genialnych produktów, o których nawet nie wiedziałaś

piecz z mąki kokosowej, kasztanowej, jedz banany, kokosa...
W necie jest masa przepisów, moje ulubione blogi przepisowe to readthelabel i cookitlean - dziewczyny mają naprawdę świetne pomysły

[COLOR="Silver"]