[dorka607]

Napisane przez agnes188

Dorka ale powoli tzn jak jedn truskawka jeden plasterek pomidora na raz czy jak to u ciebie wygladalo?

Wysłane z mojego LG-D405 przy użyciu Tapatalka

Na początku dałam z 4 plasterki pomidora na kanapki na śniadanie, bez skórki. Obserwowałam ten dzień i następny i jak nic nie było to następnym razem tyle samo i dopiero później np. całego pomidorka z mozzarellą
Truskawki zaczęłam od 4 sztuk, później 8 a później już małą miseczkę. Więcej wolałam nie. Wprowadzałam tak samo wiśnie i czereśnie.
Mi w sumie małą naprawdę dużo pozwala, jadłam pierogi ruskie, sos czosnkowy, pizzę swoją a dziś i wczoraj pierwszy raz smażone mielone na kropli oleju... proponuję powoli wprowadzać i obserwować

Napisane przez SzaraaMyszka

No właśnie nie. Nie jest marudna ani nic. Jedynie ten katarek od dwóch dni ale już o wiele słabszy. No chyba niemożliwe bym ja ją zarazila?
A przy jakiej temp daje się czopek?

Ok 38 st u dziecka, wcześniej można rozebrać <w taką pogodę to nie ma z czego >, zrobić kąpiel

Napisane przez moniisia90

Agnes - ja pomidory jem id poczarku a na truskawki pierwsi raz Lena zareagowala wysypka a teraz jem normalnie...



Ola - wg mnie to za dużo, zwłaszcza jak na stara koolekcje...





Asiuk - ja się wciąż nie moge zdecydować jaki bujaczek kupic, mam mętlik w glowie... :P

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Loluska - hej, jak sesja? Z upalem sobie nie radzilismy, kupiliśmy klime

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

Bylismy dzis 4h na spacerze z inna wózkową kumpela - padam z nóg A Lena jak na złość marudna byla...

4 godz??? moja dziś 20 min a wczoraj 10 i powrót z krzykiem na całe osiedle ona nie cierpi gondoli...