|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI
królewna- a kiedy kolejna wizyta? może - jeżeli tak bardzo się niepokoisz podejdziesz do jakiegoś innego gin na konsultację?
rena- ponoć cebula powoduje, że potrawy szybciej "kisną"-- latem nie daję do rosołu. Teraz na tych upałach faktycznie niewiele trzeba aby zupa zepsuła się.
Kochana nie szalej z tym wózkiem, masz czas na budowanie formy.
Ja jestem 10 miesięcy po cc i tak poszalałam, że ostatnio wylądowałam u gin...
Nie wiem co się dzieje...chciałam trochę zadbać o formę i figurę bo dramat ze mną - po pierwszym dniu biegania zaczęłam plamić(9 dzien cyklu), po drugim krwawić, na trzeci dzień byłam już u gin bo bałam się, że mi się macica "pruje". "Wyoglądała" mnie- ponoć w środku wszystko ok ale profilaktycznie dostałam leki, które mam brać od połowy cyklu. Ciągle plamię- po każdym wysiłku...i jak tu chudnąć... masakra.
Lekami jestem przerażona- jak rozłożyłam ulotkę- to mi się z rozkładem PKP na dworcu głównym skojarzyła- taka ogromna - i z ogromną lista skutków ubocznych...
BERBIE- za parę dni "oswoisz się" - ale to Twoje wolne przeleciało...
zdjęcie Tosi wstawię jak będę miała chwilę czasu i włączony laptop w domu (nie często mi się to teraz zdarza)
|