2015-07-08, 08:16
|
#1520
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: kraina deszczem płynąca
Wiadomości: 5 117
|
Dot.: Podkarpackie Żonki - plotek ciąg dalszy :)
Cytat:
Napisane przez Malgos_12
a gdzie obiecane zdjęcia waszego autka wraz z właścicielami?
|
Miałam ostatnio cyknąć fotkę , jak się zaparkowaliśmy pod blokiem, ale nie było jak Auto jest tak wielkie, że większa cześć jego 'dupki' wystaje za miejsce parkingowe i z jednej strony zasłania je drugie auto, a z drugiej słup, bo mu tyłek za niego wychodzi :P Ale spoko - zrobię jeszcze 
Cytat:
Napisane przez Kate Noir
Paula dzięki. Spróbuję! Miałam wam pokazać moje lądowanie
W piątek zaczynam urlop! Od wczoraj się pakuje i mam zdecydowanie zbyt wiele rzeczy.
|
Proszę się wytłumaczyć! gdzie jedziesz? 
Jeśli mi się uda coś fajnego wyhaczyć to może wyskoczymy tu lokalnie na 2-3 dni z okazji naszej rocznicy 
Cytat:
Napisane przez RoXi_7
Cześć Dziewczyny! W nocy wróciliśmy z Mazur. Było cudownie!!  Byliśmy na rajdzie, jeździliśmy nad jezioro, a wczoraj byliśmy na spływie kajakowym  Pierwszy raz wiosłowałam, więc dzisiaj nie czuję pleców i rąk  A teraz czas wrócić do szarej codzienności i skończyć pisać magisterkę 
|
Aaaalllleeee fajnie 
nie pisałam chwilkę, bo jakoś ten Wizaż na tel teraz dziwnie chodzi i w pracy tylko czytam, ale nie piszę, a mój lapek złapał wirusa i muszę mu system zrobić.
Ja w tym tygodniu zastępuję babkę z administracji i straaaaasznie mi sie podoba. Najlepsza praca jaką tutaj do tej pory robiłam. Ostatnio szukali dla niej pomocy i było ogłoszenie i teraz tak trochę żałuję że nie aplikowałam. Wszyscy mi jednak odradzali, bo ta babka to przecholera i najdłużej tam ktoś wytrzymał u niej chyba miesiąc :P Ale wczoraj porównując to jak ja sobie radziłam (będąc tam 1 dzień), a jak radziła sobie ta druga babka (z niby super doświadczeniem w administracji, która jest już tutaj od 3 tygodni), to masakra... Kurde naprawdę - jeśli ogarnę na sto% angielski, to tutaj można działać cuda! Połowa tych ludzi tutaj to trochę głupki takie są...
A najgorsze, że odchodzi mój ukochany supervisor! Był cudowny! Obiektywny, praktyczny, a dodatkowy świetny facet! On już trochę starszy , ale mieliśmy świetny kontakt. On dużo podróżuje i rozmawialiśmy o podróżach itd... Dodatkowo nie dość, ze jako supervisor mógł tylko stać i 'wajzorować' to zawsze pracował, podwijał rękawy i dawał nawet z najcięższą pracą! Bardzo go podziwiałam i lubiłam! A teraz została taka jedna babka, która nie dość, że nic nie robi tylko plotkuje, to jeszcze nic kompletnie nie wie... Buuu ...
__________________
|
|
|