[ilciadzaga]

Napisane przez SympatycznyAtrament

Widocznie u dziewczyny do zakrzepicy przyczyniła się antykoncepcja hormonalna, przecież wszędzie informują o takiej możliwości. Czemu Was to dziwi?

Mnie to nie dziwi. Dziwi mnie że koleżanka od razu połączyła antykoncepcje z lotem i śmiercią. Miliony kobiet latają, stosują antykoncepcję i żyją.

Napisane przez evvelinek

to nie zdziwienie, to nieświadomość, która potem niejednokrotnie prowadzi do takich czy innych problemów ze zdrowiem
mnie dziwi że można takich rzeczy nie wiedzieć.

Zdziwię Cię może, ale jestem bardzo poinformowana. Zakrzepica daje objawy. Znajome mi mówily mam bóle lydek, chyba magnezu brak, mam bole w rękach it. A petm ups.. zakrzepica. Ale antykoncepcja nie jest jedynym czynnikiem wplywającym na powstanie zakrzepicy . Mnie zdziwiło, że koleżanka napisała, że laska leciała samolotem, brała tabsy i dostała zatoru. Mogła go dostać we śnie, stojąc w kolejce i w wielu innych sytuacjach a nawet bez lotu samolotem. I to, że to był zatpr płucny to też loteriada. U jednego skrzep krwi akurat zrobi zator w płucach a u drugiego doprowadzi do udaru. Zawsze mnie denerwują takie diagnozy szybkie. Można gadać bez końca. Poniosło mnie sorry.