|
Dot.: On nie wie czy mnie kocha
Ja czasami myślę, że ludzie zbyt szybko zamieszkują ze sobą. Omija ich cała magia związku. Oczekiwanie, tęsknota, powolne odkrywanie siebie. Randki, to taki fajny okres w życiu. Strojenie się , ciut niepewności, szczęście w oczach faceta, gdy się pojawiasz...
A tu bach, pół roku znajomości i mieszkają jak stare małżeństwo. Oczarowanie znika, są rachunki do zapłacenia, kartofle do kupienia, śmieci do wyniesienia. Łóżko na zawołanie. I spełnianie obowiązku małżeńskiego, zamiast odkrywania czułych miejsc na ciele.
Autorko, tu nie ma co ratować. Ty jesteś zniechęcona, on jest zniechęcony. Z obopólnego zniechęcenia szczęście nagle nie zakwitnie.
|