2015-07-14, 00:13
|
#3639
|
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 986
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. VII
Witam się późną porą 
Mamy teraz gości, wpadł na kilka dni brat z rodzinką, więc mniej czasu spędzam z wami U nas wszystko ok , poza okresem buntu Młodej. Już czasem ręce opadają na jej akcje i histerie. Staramy się z mężem do tego podchodzić ze spokojem i konsekwencją, ale już czasem mam po dziurki z nosie tego jak się zachowuje
Wiem, że jej to niedługo minie, bo tak już bywało, ale sił mi już brakuje Ech, tak to jest z tymi dziećmi... 
---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:09 ----------
Cytat:
Napisane przez asia1010
Mnie ostatnio wszystko swedzialo zrobiłam badanie prób watrobowych i mam podwyzszone. Wizytę mam dopiero 06.08. Chciałam jechać w ten czwartek do lekarza żeby pokazać wyniki lekarzowi bo się martwię. Fakt ze blisko do lekarza nie mam i płace za wizyty, ale chciałam wiedziec co jest bo się martwię. Tz chcę żebym zadzwoniła do lekarza żebyśmy nie jechali. Ja wole pojechać bo telefonicznie to co innego. I mnie wkurzyl :-(
---------- Dopisano o 00:02 ---------- Poprzedni post napisano o 00:00 ----------
I chyba samą pojadę nie będę go prosiła :-(
|
Spokojnie, chyba nie ma co się denerwować. Zadzwoń najpierw jutro, wyjaśnij co się dzieje i lekarz sam zadecyduje czy masz przyjeżdżać w czwartek. Jak tak zawsze robiłam jak mnie coś niepokoiło.
Chyba, że masz tylko nr do gabinetu, a nie do samego lekarza i przed czwartkiem się z nim nie skontaktujesz. To wtedy rzeczywiście bym jechała, nie ma na co czekać skoro wyniki są podwyższone. A mocno powyżej normy są?
|
|
|