[dea_90]

Witam czytelniczki!
Chciałabym Wam przedstawić mój pomysł na "biznes", proszę o szczere oceny

Na początek coś o mnie - jestem po farmacji, czeka mnie jeszcze półroczny staż w aptece aby uzyskać dyplom i prawo wykonywania zawodu. Od początku przygody z farmacją <3 interesuję się i robię kosmetyki w domowo/aptecznym zaciszu.

Mój pomysł:
Z racji doświadczenia (rodzina, przyjaciółki, znajome) wiem, że każda z nas jest inna, ma inne problemy dermatologicznie i przeróżnie reagujemy na drogeryjne kosmetyki.
Chciałabym sprzedawać kosmetyki robione przeze mnie, indywidualnie dobrane do KAŻDEJ pacjentki.
Chodzi mi o to, że niekiedy mam do czynienia z dziewczynami, które mają trądzik, popękane naczynka i na dodatek mogą być uczulone na niektóre składniki. Chciałabym więc dobrać do niej odpowiednie składniki, formulację itd. i nie zapychać półek w łazience dziesiątkami specyfików, lecz niezbędnym asortymentem.
Stawiam również na kosmeceutyki - czyli takie kosmetyki, które zawierają większe stężenia substancji aktywnych niż kosmetyki pielęgnacyjne (chodzi mi tu o trądzik i podobne).
Dobieram składniki naturalne,opieram się głównie na badaniach naukowych i swojej wiedzy.
Przed zrobieniem kosmetyków zazwyczaj przeprowadzam wywiad (alergie - wiele dziewcząt z powodu alergii nie może stosować sklepowych kosmetyków!, przyjmowane leki, choroby, dieta itd.). Następnie opracowuje recepturę i przedstawiam klientce, wówczas ona się decyduje lub też nie.
Zajmuję się też kolorówką .

Napiszcie czy byłybyście taką ofertą zainteresowane, czy czytałybyście bloga, czy w ogóle zwróciłybyście na to uwagę?
Z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi, pozdrawiam
Paulina