2015-07-15, 10:14
|
#6
|
Work, work, work
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 255
|
Dot.: Problematyczny gość na wieczorze panieńskim...
Cytat:
Napisane przez kisielova
To zależy od tego, czy jesteś z tych, które robią, co uważają, czy które robią, co wypada.
Ja nie zaprosiłabym osoby, której nie lubię, czy nie utrzymuję z nią kontaktu. Ma być fajna zabawa, udany wieczór, a wiem, że taka osoba wprawiałaby mnie w zakłopotanie bo usiłowałabym nie zrobić jej krzywdy  
|
Dokładnie zrobiłabym tak samo 
W nawiązaniu jeszcze do tego, co wyżej.
Mieliśmy taki dylemat na ślubie, bo był to dla nas ważny dzień i zależało nam na tym, aby towarzyszyły nam osoby, z którymi mamy kontakt i które lubimy, a nie zapraszać wszystkich, bo tak trzeba i wypada...
Oczywiście niektórzy się poobrażali, bo zaproszenia nie dostali... i do tej pory dają to odczuć, mimo iż od tego czasu minęło wiele lat i wiele się zmieniło w tej kwestii Ludziom nie dogodzisz
__________________
"...są w życiu chwile, w których trzeba podjąć ryzyko i dać się ponieść szaleństwu."
|
|
|