[cloche]

Napisane przez losek78

Nie wiem czy na każdą wadę? ja mam asygmatyzm i się nadaje. Ale szkła wzięłam bez antyrefleksu i trochę nie fajnie się w nich oczy odbijają, teraz żałuję, a szanowny pan optyk mnie nie poinformował o tym że można z antyrefleksem brać ciemne szkła, poza tym to dobrze mi się w nich chodzi, oczy mnie w końcu nie bolą po chodzeniu na słońcu.




Ile to ja się namęczę zanim się przyzwyczaję do nowych oprawek, a jak zamówię nowe oprawy to 10 razy jestem na ustawianiu zauszników, ale i tak nie chce soczewek, w zasadzie to okulista mi powiedział, że przy astygmatyzmie oczy i tak wysychają i szkła kontaktowe by mnie podrażniały.

Tak, na astygmatyzm też robią. W ogóle to normalne okulary tyle że przeciwsłoneczne ja aktualnie wyrabiam sobie moje bryle online - za 40 ojro mam co chcę i jak mi nie pasi, to mogę odesłać

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Aha, I ja, astygmatyk, za cholerę nie mogłam się na soczewki przestawić. Na dobiera li mi się i... zwyczajnie nie istnieją soczewki na moje oko.

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Napisane przez Koshatka

Dla mnie to nie jest "nawet". Same moje szkła kosztują 1300-1400 zł a gdzie jakieś w miarę sensowne oprawki? Efekt jest taki że chodzę w szkłach kontaktowych bo jest to o wiele tańsze.
I od prawie dwóch lat poszukuję idealnych oprawek żeby wreszcie zrobić okulary.

Oooo w morde co to za szkła? ! Jakieś specjalne? Ja kiedyś chciałam się przerzucić na soczewki, bo mi właśnie się jeszcze wada zmieniała i u optyka tu w Niemczech to mi lekko wychodziło po 200 euro do następnego pomiaru czyli po paru miesiącach. Ale od tego postanowienia oczy się uspokoiły i zmian nie ma, okulary zmieniam tylko ze względu na chęć zmiany oprawek, a do tego porobiło się dużo ofert online i całe bryle za 40 ojro to spokojnie się znajdzie. Jak się chce jakieś Gucci czy raybany to 100-200 trza wywalić. Ale na kilka lat to też obleci. Do tego jakieś okulary zapasowe, przeciwsłoneczne, sportowe... można poszaleć. Nawet optyk reaguje na konkurencję w necie i schodzi poważnie z cenami.

A żeby nie było, że ja nie o kosmetykach. Dalej stosuję szampon weleda z pszenicą i uwielbiam. Sprawiłam sobie myjadło i smarowidło weledy z rokitnikiem i dziś pierwszy raz użyłam. Chyba się polubimy