[blackberry89]

Napisane przez DomimaZet

Ale jaja. Sprawdzam ksiazeczke zdrowia O. a tam wyleciała mi karteczka - wizyta u Pani Dr -18.06 godz. 9.00 hmm. ..
Ja nie byłam wtedy. Dzwonie do męża ze taka akcja i się tam dodzwonić nie mogę a jestem przekonana ze dzisiaj tj 16.07 mamy się tam zjawić. Nie wiem czemu mi się uwaliła ta 12.00. Dodzwonil się. Okazuje się ze my nie mamy tam żadnej wizyty. Ze gość który nad rejestrowal w ogóle nie zapisał nas :-(((- I teraz idziemy dopiero 28.07 bo nie ma wcześniej terminów. Nosz uwa... jaja jak berety.
Chyba z tego wszystkiego pójdę jednak poćwiczyć choć brzuch mnie coś dziwnie pobolewa :-( .. ale muszę-wczoraj nawet dostałam komplement od męża ze mam mniejszy brzuch - wow - wiec tym bardziej mnie zmotywowal
Miłego dnia. Później Was pocytuje jak nie przywalicie 100 postów przez ten czas:-*

Oj afera by byla :-P trzeba sie bylo kłócić :-P
Komplement od meza fajny ja sama sobie mówię ze brzuszek mniejszy :-P bo moj od początku gadal ze dobrze wyglądam, kłamca ;-)