[lju]

Cześć dziewczyny, mam ten sam problem Mianowicie, sama w domu robię pazurki sobie i znajomym lakierami Semilac, SPN i Indigo. U nikogo innego nic się nie dzieje, tylko u mnie - na następny dzień od położenia hybrydy wychodzi mi uczulenie na palcach - pojawiają się jakby potówki (pęcherzyki z płynem surowiczym) zwłaszcza nad paznokciem, opuszki stają się twarde i wychodzą takie ciemne kropeczki. Generalnie wygląda to kiepsko, potem schodzi skóra i jest niesamowicie twarda, o tym jak swędzi nie będę nawet mówić. Spotkałyście się z czymś takim? Na co to może być uczulenie? Lampę wykluczyłam. Nie wyobrażam sobie już wrócić do normalnych lakierów Wiecie może jaka baza jest hypoalergiczna (oprócz w/w teoretycznie Shellaca)? Chciałabym spróbować w ten sposób, że bazę kupić hypoalergiczną, ale lakiery swoje zostawić, bo jednak mam sporą kolekcję, a kupienie wszystkiego z Shellaca to spory wydatek... Jest sens?