Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-05
Lokalizacja: Pzn - Konin
Wiadomości: 48
|
Dot.: Czy powinnam iść do szpitala?
Szpital za wiele nie pomoże, musisz zmienić swoje nastawienie i podejście - dlatego, że tego chcesz, a nie dlatego, że w szpitalu będą Ci kazać. Masz w porządku wagę, chociaż wielu Ci powie, że jest za niska. Oczywiście jeżeli uważasz, że powinnaś ważyć więcej, to jak najbardziej, tylko nie schodź w dół.
Dopóki nie dojdziesz do pewnych wniosków sama, to najlepszy psychiatra Ci nie pomoże.
Przede wszystkim powinnaś zdać sobie sprawę, że te wszystkie zdjęcia w necie, czy gazetkach, to retusz. Mi to osobiście bardzo pomogło, bo stale porównywałam się do idealnych modelek, czy dziewczyn, które nadużywały PS'a, one miały piękne anorektyczne nogi, perfekcyjne talie. Oczywiście wszystko było niezgodne z anatomią, ale ja ślepo wpatrzona w to wierzyłam.
Przede wszystkim miej umiar. Trzeba przecież jeść, żeby mieć siłę. Na sport, siłownię, ćwiczenia. Oczywiście też na najważniejsze procesy życiowe. Zamiast się odchudzać lepiej dbaj o jędrność swojego ciała i jego rzeźbę. Bo na pewno obwisła skóra, zanik mięśni i kości, wzdęty brzuch od głodu mija się z idealną sylwetką.
I przede wszystkim jest coś, czego warto unikać - waga. Waga nie jest żadnym wyznacznikiem. Wystarczy, że zje się kilo jabłek, wypije 2 litry wody, a woda zatrzyma się w organiźmie (niedobór potasu / hormony /nadmiar sodu), a już mamy +5kg. A to nie jest przecież tłuszcz.
Liczą się wymiary, proporcje, jędrność skóry i ćwiczenia. Nie ważyłam się od x lat i stałam się szczęśliwsza. Skupiam się na tym, jak wyglądam, a nie na cyferce na wadze. U mnie też 40ileś, ale nie wiem dokładnie ile. Oczywiście trzeba się mocno pilnować. I zmuszać się nieraz do jedzenia dla lepszego skutku. Bo jedząc naprawdę bardzo mało spowolnisz sobie masakrycznie metabolizm. Wiem coś o tym i do dzisiaj żałuję, że nie planowałam schudnąć zdrowo. Bo teraz przy normalnych dawkach kalorii dla dziewczyn z niedowagą ja tyję. I muszę jeść naprawdę mało, by tylko utrzymać wagę. Oczywiście wiecznie się odchudzam, ale postanowiłam sobie zrobić limit. Poniżej 40 kg nie schodzę, chociaż podświadomie tego chcę. Może to trudne do wykonania nie ważąc się, ale z pewnością rozpoznałabym, kiedy ta waga znowu ma 3 na początku.
Poza tym pamiętajmy, że kobieta powinna mieć kształty. Jasne, oponka na brzuchu, boczki, czy grube uda nie są OK. Ale fajnie zarysowane biodra i kształtne ciało jest bardzo OK. Tego nie osiągnie się przy wadze 30ileś.
I wierz mi, jest na to zdrowy środek. Można mieć figurę delikatnej klepsydry, wcięcie w talii, cycki, tyłek, a poza tym być chudym. Trzeba tylko znać granicę, u każdego to wygląda inaczej, bo każde ciało i organizm jest inny.
A jakbyś potrzebowała pomocy, to napisz do mnie, znam aż za dobrze ten temat z autopsji...
Edytowane przez BeatryczeKefir
Czas edycji: 2015-07-21 o 12:43
|