|
Dot.: Ciąża i samotność
Jak dla mnie ten wyjazd wygląda na chęć wymiksowania się z tego małżeństwa. Póki dziecko było w sferze planów/marzeń i nie było realne, to było dość proste- wyjechać za granicę i nie mieć sprecyzowanych planów kiedy (i czy w ogóle) wracać. Jak pojawiła się realna wizja dziecka, sprawa się skomplikowała, a pewnie i rodzina (rodzice) zaczęli wypytywać, kiedy wraca itd.
|