2015-07-22, 14:12
|
#2013
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 115
|
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III
Cytat:
Napisane przez enn_
Eevone, jeszcze nie udalo mi sie ustalic czym jest ta pozadana przez wszystkich "praca biurowa"  przekladaniem papierkow z kupki na kupke przy kawce? 
|
Tyle czasu tu jestes i jeszcze nie wiesz? Spoko, ja Ci wyjasnie:
Siedze sobie za biurkiem i pije kawe. Kawy pije raczej duzo, bo bez tego w koncu nad mailami bym usnela. Bo taka praca biurowa to moze byc np. mailowy kontakt z klientami. No to sie kontaktuje. Odpowiadam na pytania, ja ich zapytuje, wkladam klientow na grafik itd. No i kawa. Duzo kawy.
Tylko ze: klientow jest tak ok. 800 tygodniowo i niestety oni nie zawsze szanuja moj czas i moje zdrowie psychiczne, wiec na przyklad firma pana Johna ktora mielismy w duzym uproszczeniu obsluzyc w srode popoludniu, w srode rano pisze mi, ze jednak woli w sobote w porze lunchu. I fpisdu wyladowal i caly grafik tez fpisdu
Totalnie widze, jak przychodzi ktos z ulicy, kto przeciez wie jak obsluzyc komputer i przejmuje moje obowiazki. A ja w tym czasie tarzam sie ze smiechu w kacie.
Pomijam juz taki drobny fakt, ze wiele szanujacych sie firm ma standaryzowane formy odpowiedzi - czyli nie wazne jak dobry jest Twoj angielski, masz sie trzymac pewnych ram. Ok, moze Ci dadza na dobry poczatek drafty najczesciej powtarzajacych sie formulek, ale jak trafi sie cos niestandardowego, a Ty nie masz pojecia o tym co robisz, to jestes w ciemnej i glebokiej.
Tak w skrocie moze wygladac ta kraina mlekiem i miodem plynaca
Edytowane przez 201605051021
Czas edycji: 2015-07-22 o 14:15
Powód: Milion literowek
|
|
|