[kana158]

Napisane przez Pavlinecka_21

omg! Tego nie wiedziałam! Kurcze, mój lekarz na urlopie, a do naszej przychodni jakoś boję się iść. Mam jeszcze kropelki, tylko skubaniec nauczyła się robić uniki, i jak nie trafię za pierwszym razem, nie ma szans na kolejny - rozgląda się, czy nie widać na horyzoncie buteleczki i zaciska oczka Będę przemywać solą fizjologiczną i zakrapiać te krople i zoaczymy, może za szybko przerwałam kurację, chociaż lekarz mówiła, że 2 dni po ustąpieniu objawów. Dzięki, że napisałaś, postaram się może to zwalczyć.

Szukam już kurteczki dla mojej misi, ale nic takiego mi się nie podoba..

Zosia tez się tak wycwanila później... 😉 my w sumie lecielismy na 2 antybiotykach. Ale u nas masakra była. Ropa lała się strumieniami, a oczko było bardzo zapuchniete. A opuchlizna zeszła dopiero po miesiącu...