[blindness_94]

Napisane przez malinowa4

Co się dzieje z tymi naszymi mężami . Mnie tak wczoraj wkurzyl że się popłakałam. Ale dziś już lepiej. Jemu szybko przechodzi ale ja długo nosze w sobie urazę... Niestety pamiętliwa taka jestem

Ja baldachimu nie kupuje. Nie potrzebne mi to a tylko kurz zbiera. Ja mam i plyn do kąpieli z biodermy i krem/emulsje (nie pamiętam co to dokładnie jest) do ciałka. Zwykłą oliwkę z ziajki też kupiłam w razie W. Najwyżej ja będę używać jak będzie dzidzi niepotrzebna

U nas jest na odwrót. Mój bardzo długo nosi urazę, a mnie szybko przechodzi. Czasem, jak rozmawiamy, to mi potrafi wypomnieć (nawet tylko w żartach) coś, co się zdarzyło dwa lata temu.