2015-07-26, 08:35
|
#661
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz. V.
Pomika, jestem od Ciebie 3 lata starsza I mój problem życiowy jest taki, że nie potrafię wciskać kitu Nie no, serio...gdybym umiała chyba żyło by mi się łatwiej...
Wiesz, ja zawsze właśnie pracowałam raczej fizycznie lub w obsłudze klienta, a to jest określane jako nieambitna praca, bo każdy sobie może iść do takich prac i żadne studia mu niepotrzebne...nie są to złe prace, ale nie rozwijasz się w nich (również finansowo).
Też mi się wydaje to śmieszne, że się człowieka w pewnym wieku albo doświadczeniu pyta o oceny ze studiów. Pani na tej feralnej rozmowie również się mnie zapytała o moją średnią ze studiów, tak jakby w ogóle było to istotne i jakbhm to pamiętała Kto pamięta swoją średnią ze studiów? 
A z tymi korkami to tak samo miałam - nigdy nie dawałam, bo uznawałam, że nie mogę, bo nie umiem idealnie wszystkiego... a znam również osoby, które np. ogarniają język na takim poziomie jak ja, czyli jakiś b1 i zaczynają uczyć jakiegoś dzieciaka z gimnazjum Kiedy ja na tym poziomie ledwie coś dukam i sama potrzebuję lektora...
__________________
|
|
|