[Maneki_Neko]

Munka, pozwolę się wtrącić, może Ci pomogę. Obecnie karty debetowe mają funkcjonalność kart kredytowych, można nimi płacić w internecie, choć nie są kredytowe, a właśnie normalne, do konta. Kilka lat temu nie można było płacić debetówkami, nie były one nawet wyposażone w kod CVV czy CVV2 - zabezpieczający z tyłu (Trzy cyferki niedaleko paska na podpis), teraz to się zmieniło. Banki blokują środki na maksymalnie 2 tygodnie. W przypadku hoteli standardową praktyką jest tak, że środki są blokowane w momencie pojawienia się klienta w ośrodku, jako swoista kaucja na poczet nie zapłacenia, albo ewentualnych szkód. Skoro masz czas, by odwołać rezerwację bez konsekwencji, Twoje pieniądze mogą (ale nie muszą) zostać zamrożone w chwili, gdy ten okres bezpłatności minie. Jeśli rezerwuje się kartą pobyt w hotelu, a na miejscu płaci się gotówką, to zwyczajnie pieniądze są w pewnym momencie zwalniane (mówiąc bardziej dokładnie - bank nie dostaje sygnału o przekazanie pieniędzy do usługodawcy i zwalnia środki). Gdyby nawet zdarzyło się, że Ty zapłacisz jakieś pieniądze gotówką i równocześnie ktoś Ci środki zablokuje/ściągnie z karty, to dzwonisz do banku, wtedy wdrażana jest procedura reklamacyjna (jeśli pieniądze ściągnięte), albo zwalnia się blokadę (to w przypadku zamrożenia). Dlatego przy rezerwacji i opłatach za rzeczy typu hotel, dobrze jest zostawiać sobie ewentualne paragony, maile. Skoro dostałaś informację, że wszystko jest ok, to znaczy, że autoryzacja płatności przebiegła pomyślnie i nie masz się czym martwić. Mam nadzieję, że pomogłam. A, gdyby ktoś wątpił w moje słowa - pracuję w centrali banku. Pozdrawiam!