[babeczki]

Napisane przez neska002

Hej, dobrze że wróciłaś do formy. Faceci są twardzi, da radę

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------




Witaj,

dokładnie to ujęłaś

Jeszcze dzisiaj wolne, zadzwonili do mnie z agencji że ruszamy od środy. Także już umówiłam się nad jeziorko z koleżankami, a hasło tego dnia brzmi: jedz dobrze! Nie ma już cheatowania, bo przybyło tu i ówdzie przez urlop.

Od września też będę zaczynać pracę od 6, zastanawiam się jak to będzie ze wstawaniem. Cięzko jest się zwlec rano z łóżka ?

Jak spie sama w domu i musze przyjechac do sadu na 6 to jest masakra;p ale jak spie u TZ i sie razem zbieramy bo on na 6 ma do pracy wiec przywozi mnie do sadu i sam jedzie do pracy, to wstaje mi sie spoko razem po budziku polezymy z minute i marudzimy przytuleni jak nam sie nie chce wstawac a potem jest spoko