|
Dot.: brak chęci do jakichkolwiek zobowiązań przed 40stką...
Ogólnie to Twoje życie jest uzależnione od niego. Wszystko kręci się wokół jego spraw zawodowych, tak mu wygodniej uważam. Z tym dojeżdżaniem to w zyciu bym sobie na takie cos nie pozwoliła a Ty sama chcesz- ok tez tak można. Nawet napisałaś, że on dzwoni jak ma czas to może Ty też sobie znajdz wiecej zajęc? bo chyba za bardzo jesteś na wyciągnięcie ręki...
Jak chcesz to czekaj do końca roku tylko że może byc tak, że się wcale nie doczekasz. Zajmij się sobą, bo w ogóle tutaj brakuje mi Ciebie tylko wszystko jest tak jak on powie, w przeciwnym wypadku grozi Ci stanie sie kobietą-bluszczem.
|