[weronika9999]

Ja akurat wczoraj miałam sesję plenerową w Krk.
Z Pustynią Błędowską super pomysł, szkoda, że na to nie wpadłam. Ale też byśmy się nie wyrobili.
Z sesji nie jestem tak do końca zadowolona, trwała niecałe 3h (z przejazdami samochodem i taksą już). Mieliśmy zdjęcia w Jeffsie - i tu polecam, jestem przekonana, że zdjęcia wyjdą super, dodatkowo mieliśmy całą salę na górze dla siebie, więc nikomu nie przeszkadzaliśmy i mogliśmy robić milion ujęć - ale to zależy, czy lubicie takie klimaty. Dla mnie wnętrze tam jest bardzo w moich gustach i bardzo klimatyczne.
Potem mieliśmy robić zdjęcia na mieście i tu już chyba gorzej poszło - udało nam się tylko zrobić zdjęcia na Kanoniczej (nasza ulubiona ulica w Krakowie), kilka w uliczkach na Kazimierzu (też jest bardzo ładnie), na Malym Rynku (względy sentymentalne) i jeszcze w jednej ślepej uliczce przy Grodzkiej, która nie wiem, jak się nazywa, ale jest ładnie i co najważniejsze 0 ludzi.
Z okoliczności przyrody, to też chcieliśmy kilka zdjęć w ogrodzie botanicznym, ale niestety nie zdążyliśmy.