[Sophie24]

Madzialen - nosz nic tylko pałować takiego. Obyś go dorwała i wtedy to nawet roweru nie szczędź - wal w niego czym popadnie.

Napisane przez xXBlankaXx

Mam pełne menu oferowane w mojej sali...

Bardzo dużo jedzenia, może nie jest jakieś różnorodne ale jest tradycyjnie. Najważniejsze żeby dobre było Ilościowo też ok
Co do III kolacji - wzięłabym żurek albo bigos




Co do dzieci to ja ciągle nie widzę się w tej roli. Mam krótkie przebłyski, że huk, co ma być to będzie, nie mogę tego rozkminiać i przewidywać samych czarnych scenariuszów. No ale jednak jak się one zdarzą to nie ma odwrotu.
Ostatnio jak dzieciak w tramwaju wył to choć słodki (taki loczkowany maluch:P) to miałam ochotę go wyrzucić przez okno. Zaczęłam się zastanawiać jak można dobrowolnie decydować się na taki masochizm jakim jest dziecko:P