[mala_ni]

Napisane przez malgosiaw123

Ja też gram bardzo rzadko. Trafiałam tylko trójki. Mój tato kiedyś trafiał czwórki i piątkę raz,ale to za czasów jak za piątkę były jakieś śmieszne kwoty. Kilka razy w życiu zagrałam w zdrapkę i wygrałam raz 25 zł,a dwa razy po 50

Tata mojej przyjaciolki wygral 20 tysiecy az. Tylko nie w lotto, a w multi multi. Ale kojarze tez ludzi z naszego miasteczka, ktorzy trafili szostke w lotto, wiec wierze, ze mozna. choc te czeste kumulacje sa podejrzane, kiedys ciagle ktos wygrywal, a teraz ciagle kumulacje. moze to jeden wielki przekret, kto wie... tak jak ostatnio byla afera za granica, ze najpierw na ekranie pojawila sie liczba, a dopiero potem ja wylosowali...