[eve_el]

Witam!

Jestem tu nowa i z góry przepraszam jeśli podobny wątek już istnieje, ale przysięgam, że próbowałam go wyszukać - bez rezultatów

Zastanawiałam się czy płyny micelarne z wyższej półki (Bioderma, La roche posay itd) są faktycznie lepsze od tańszych płynów (Garnier, Loreal). Z własnego doświadczenia uważam, że właściwości oczyszczające Biodermy i Garniera są podobne, oba dobrze zmywają makijaż. Jestem ciekawa jednak czy droższe płyny są w jakiś sposób lepsze dla skóry, delikatniejsze, zawierają mniej chemii itd, gdyż zmagam się już od jakiegoś czasu z alergią, pojawiającą się tylko na twarzy i do tej pory żaden dermatolog ani alergolog nie potrafił znaleźć przyczyny, ale większość zaleciła mi używanie produktów z wyższej półki. W związku z tym zaprzestałam całkowicie używanie jakichkolwiek produktów do twarzy ze zwykłych drogerii i o ile w przypadku kremów widzę, że faktycznie trochę poprawiają ogólny stan mojej cery (choć nadal zmagam się z alergią), to w przypadku płynów miceralnych raczej nie zauważyłam różnicy i zastanawiam się czy warto zaoszczędzić i wrócić do tańszych marek czy jednak, w związku z nawracającym alergicznym stanem mojej cery, lepiej pozostać przy droższych produktach (jeśli faktycznie są lepsze pod jakimkolwiek względem).
Tutaj przedstawiam dla porównania składy Bioderma, Sebium H2O i Garnier, Skin Naturals, Płyn micelarny 3 w 1 do skóry wrażliwej

BIODERMA: Aqua, PEG-6 Caprylic/Capric Glycerides, Sodium Citrate, Zinc Gluconate, Copper Sulfate, Ginkgo Biloba Extract, Mannitol, Xylitol, Rhamnose, Fructooligosaccharides, Propylene Glycol, Citric Acid, Disodium EDTA, Cetrimonium Bromide, Parfum


GARNIER:
Aqua, Hexylene Glycol, Glycerin, Disodium Cocoamphodiacetate, Disodium EDTA, Poloxamer 184, Polyaminopropyl Biguanide


Niestety składy kosmetyków to dla mnie czarna magia, więc byłabym wdzięczna jeśli mogłybyście podzielić się swoją wiedzą/opiniami


Pozdrawiam,


Eve_el