Dot.: Ostatnio testowałam/-em, cz. IV
El Cosmico D&S Durga- napalilam się na kreozot w nutach jak małpa na banany. Kiedy był wyraźnie wyczuwalny w testach łokciowych szalałam z zachwytu...
W całościowych jest jakiś ślad chemii, której akurat byłam spragniona,ale jest jej mniej, niż oczekiwałam.
Sama kompozycja wymyka się wszelkim szufladkom i porównaniom. To zapach suchego piasku, dziwnej roślinności, nie potrafię określić jakiej, i wiatru. Wiatr wieje od strony zakładów chemicznych. Nie jest tak dziwaczny, jak sugeruje mój opis. Wiatr robią na pewno aldehydy, ale użyte z niesłychanym wyczuciem. Przepiękna rzecz, niestety, mało trwała.
Noir Exquis L Artisan Parfumeur- drzewny gourmand, w swojej kategorii niewątpliwie ładny. Jest tu trochę słabej kawy, trochę orzechów, wanilia, sandałowiec i syrop klonowy. Nie miał prawa zrobić na mnie większego wrażenia, i nie zrobił, ale wielbicielki gatunku powinny spróbować.
|