[DomimaZet]

Napisane przez blackberry89

Oj tak, całkiem inaczej. Nie dziwię się madzixx ze by chciała drugie, jakby moj był taki grzeczny to też bym chciała.

Pije kawkę i dziś ogarniam gotowanie dyni dla synka. Kupiłam co prawda w biedrze ale sezon się zaczyna więc liczę ze nie są jakieś mocno pryskane.

A ja pomimo tego ze mam bardzo wymagające ryczące non stop dziecko to bardzo bym chciała mieć drugie... nie wiem skąd mi się to wzięło ale od porodu mam takie uczucie ze chciałabym szybko drugie pomimo tego ze jestem nieraz wykończona i płakać mi się chce z bezradności...

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Napisane przez madzixx88

Hania,Karola-trzymajcie sie

Karola-nie wiem ale ja mam takie myślenie jak Twoj Tz, ze taki płacz nie jest normalny i cos dziecku musi sie dziać moze dlatego, ze u nas taka sytuacja była z uszkiem. A tak ogólnie to moj pewnie tez by tak zareagował, nie jestesmy przyzwyczajeni po prostu.. Czasem mnie to przeraża, bo jak sie cos odmieni to bedzie szok niezły

Domima-nie narzekaj na upały, przecież sie lubisz dogrzać
U nas dzis 30st, jutro 35 ale we wtorek juz chłodniej, ujdzie
Niedługo będziemy smęcić na jesień i zimno ehh

Siempre-Hop Hop odezwij sie !!!

Ala sie przebudziła po godzinie snu ale jakas taka minka nie jak zwykle wielki usmiech a skwaszona i przypomniałam sobie słowa Kany, ze jej Zosia budzi sie 'niedospana' i faktycznie-wetknelam smoka, chwila minęła i druga godzinę spi hehe bez smoka byłoby juz pospane

:-* :-* :-* Lubie Lubie -tylko mój Syn się jednak z tym Lubieniem nie podał i żal mi go ze źle znosi upały :-/ no tak- jesień to depresyjny czas:-(
Kurde cały czas myślę o Siempre :-(