Moim zdaniem, trafiłaś na osobę wszechwiedzącą

Sama mam taką "koleżankę" przyjaźniłyśmy się dobre 15 lat... często powtarzała, że jestem ładna, że powinnam mieć chłopaka - a kiedy już kogoś miałam to zawsze było "ech.. też bym chciała takiego faceta mieć" "on nie zasługuje na Ciebie" i tak zawsze jej słuchałam, bo w końcu "przyjaciółka". Często również oprócz tego, że mówiła że jestem ładna słyszałam uwagi- a to masz za duży nos, a to bluzkę z za małym dekoltem, a to chodzisz jak chłopak..itd. Myślałam, że to z troski, że to prawda, popadłam w lekkie kompleksy..
Miałam mnóstwo kolegów, ale związki sobie odpuściłam i podobały mi się takie relacje z facetami- braterskie, jednak i do tego się doczepiła- umawiała mnie na spotkania... wciąż gadała, że starą panną jestem i z czasem ograniczyłam z nią kontakt.
Teraz jej życie to kompletna porażka, a ja jestem w szczęśliwym związku, mam doborowe towarzystwo, a z nią gdzieś czasem przypadkiem zamienię kilka zdań.
Nie znam jej osobiście, ale z mojego punktu widzenia, jest to osoba - toksyczna. Nie skreślaj jej całkiem z listy znajomych jednak ogranicz z nią kontakt do minimum, tj. nie pozwalaj ingerować jej w swoje życie. Rób co uważasz za słuszne i nie przejmuj się jej uwagami, ani zdaniem - puszczaj to koło uszu, bo szkoda nerwy szarpać i w kompleksy popadać. Niestety znajomych trzeba sobie dobierać w tym świecie ostrożnie.
---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------
dobra koleżanka mówi, takie rzeczy prosto z mostu - jej nie trzeba dopytywać o co chodzi. To jest wyraźny przykład ludzi zatruwających innym życie.