2015-09-04, 18:55
|
#8
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: Wyzysk na stazu?
Cytat:
Napisane przez Gryczanka21
To staz z up. Byłam, ja rozumiem, ze trzeba towar donosic, robic. Lecz mam wrazenie, ze haruje najbardziej ja i nowo zatrudniona dziewczyna. Dzwiganie 20 kartonow z piwami szesciopak na schody w gore to chybannie jest normalne?
Nie mialam jeszcze szkolenia z kasy. Ja rozumiem , ze kazdy ma swoje obowiazki. Ale dajmy na to rano ja jestem na napojach a obok laska na spozywce. I jest dostawa tej spozywki i ona nie zanosi do magazynu. Tylko potem ja z nowa dziewczyna znosimy to na magaayn i napoje i piwa rowniez. Lecz gdy przyszedl nabial rowniez osoba z kasy, spozywka wstaly i ja znimi znosilam towar. Jak przyszedl towar zas na napoje i spozywke to znosimy tylko my zadna z kasy czy miesa i nabialu nie pomaga. Wiec ...staz chyba ze sprzedaza nie ma nic wspolnego....po co w taki razie tytul sprzedawca i obowiazki jak u sprzedawcy? Moze. wwtakim razie powinien byc staz na tragaza? Moze jest to uzasadnienie do przerwania stazu bez konsekwencji? Wszak w moich obowiazkach jest napisan eobsluga terminala, kasy fiskalnej itd...
|
Pogrubione - to jest normalne. Zdecydowałaś się na staż w sklepie, w którym byłaś i powinnaś widzieć, że tam są schody a niżej magazyn. W czym problem? Samo się nie zniesie.
Zgłoś to do urzędu pracy.
|
|
|