[BuchajacaKopara]

Napisane przez Roberto91

Oglądała Greya? Pewnie oglądała.
Zrobiło jej się gorąco w kinie? Pewnie zrobiło.
Więc może zrób podobnie? Zaskocz ją w windzie, przyciśnij do ściany, zedrzyj majtki i kontynuuj swoje zadania.
To oczywiście z lekkim przymrużeniem oka.
A teraz serio:

Kochani moi, jesteście 2 lata w związku i jeszcze go nie skonsumowaliście, takie są fakty. Więc równie dobrze moglibyście się nazywać przyjaciółmi.

Takie cackanie kończy się często tak, że dziewczyna poznaje kogoś starszego od Ciebie, przystojniejszego i lepiej zbudowanego, bardziej zdecydowanego, mocno pewnego siebie, a czasami wręcz bezczelnego, ale nieziemsko podniecającego i kończy z nim w łóżku już po tygodniu znajomości, mimo, że przed momentem "nie była gotowa".

Niegotowość prawie nigdy nie dotyczy ogółu sytuacji, tylko niegotowości właśnie z Tobą! Zresztą sam mówisz, że ona ma problem położyć rękę w okolicy Twojego krocza, a praktycznie cały dotyk inicjujesz Ty sam. To może być dowodem na to, że nie pociągasz jej w 100%, a bez tego trudno mówić o satysfakcji ze związku.

Przed Tobą trudne rozmowy i wiele do zrobienia.

Przed Tobą też bo dajesz takie głupie rady, że aż nóż się w kieszeni otwiera. W dodatku popierasz je takim barachłem jak 50 twarzy Geya.

Powodów może być kilka:

- nie pociągasz jej, nie kocha Cie i niestety nic z tego nie będzie, najbardziej prawdopodobne,
- jej podejście, może wynikać z jej stosunku do seksu i postrzegania go negatywnie,
- może mieć problemy natury psychologicznej ale w tym przypadku wiesz co trzeba zrobić.

Pomysł z kąpielą dobry ale zamiast bawić się w podchody powiedz jej wprost to co napisałeś tutaj. Jeżeli kobieta Cie kocha i ją pociągasz to sama będzie chciała zbliżeń i nawet nieśmiałość jej nie zatrzyma.