2015-09-06, 12:39
|
#76
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 5 072
|
Dot.: Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów Cz. VIII
Cytat:
Napisane przez rockandrollqueen
ja też melduję się w nowym wątku
muszę się wam przyznać, że miałam parę dni temu pierwszy poważny kryzys. cały dzień miałam uporczywe myśli, żeby pofarbować włosy. nie dlatego, że naturalki mi się nie podobają, ale dlatego, że farbowańce zrobiły się żółte znów, a ja mam już trochę dość blondu na swojej głowie... no ale, byłam już w drodze z farbą do łazienki, kiedy przypomniałam sobie o próbie uczuleniowej. zrobiłam, po 15 min tak mnie piekło, że musiałam zmyć, do tego została plama. otrzeźwiło mnie to trochę i wyrzuciłam te chemikalia... następnego dnia byłam z siebie dumna i cały dzień przeglądałam w lustrze odrosty
u mnie za jakiś tydzień będzie 5 miesięcy
|
Ja przestałam farbować właśnie przede wszystkim na uczulenie. Ale włosy na długości co jakiś czas farbuję, staram się przy tym, żeby farba nie dotykała nigdzie skóry. Ale też u mnie reakcja alergiczna nie była tak silna jak u Ciebie. To może warto pomyśleć o jakichś płukankach żeby zniwelować żółć?
|
|
|