Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mamy marzec 2016. Część II
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-09-06, 20:36   #544
trzydziescidwa
Zakorzenienie
 
Avatar trzydziescidwa
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 500
Dot.: Mamy marzec 2016. Część II

piszecie o l4... ja też myślę, że dobrze zrobiłam idąc na nie, zwłaszcza, że nie jestem w formie, tak jak byłabym bez ciąży... jest trochę lepiej od jakiegoś tygodnia, ale dopiero co plamiłam z krwiaka i nigdy nie wiadomo co się dalej wydarzy lub mogłoby wydarzyć, gdybym wróciła do pracy...
dla nauczycieli wrzesień to same stresy, a zwłaszcza w takiej sytuacji, jakiej miałam się znaleźć, klasa I, nowe dzieci, nowi rodzice, same wyzwania.. i OGROMNA odpowiedzialność za dzieci, których na początku zupełnie się nie zna, nie wiadomo czego się spodziewać, jak reagować... a i tak po max pół roku ktoś musiałby te dzieci na ponad rok przejąć... a tak dzięki mnie koleżanka ze świetlicy złapała fuchę, przyjęli też młodą dziewczynę na zastępstwo a i nikt do mnie nie ma pretensji, a ja spokojnie mogę siedzieć w domu, nie bać się, że ktoś mnie uderzy w brzuch, złapię jakiegoś wirusa od ucznia albo stres źle wpłynie na rozwijające się dziecko.. tego bym sobie nie darowała... a każde "krótkie" zwolnienie uniemożliwiałoby zatrudnienie zastępstwa, tylko przychodziłyby nauczycielki z różnych klas na bieżąco i "łatały"... to nie byłoby dobre dla nikogo. Na szczęście takie zdanie ma też dyrekcja.

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Cytat:
Napisane przez _emma Pokaż wiadomość
U mnie w pracy nawet nie chcą żebym wracała. Mam jedno poronienie za sobą i boją się, że znów mogłoby się coś złego stać.. Nie każdy ma pracę, w której mamy gwarancję bezpieczeństwa dla ciąży, a to jest teraz dla mnie ważniejsze od ambicji. Może gdyby nie poronienie patrzyłabym na to inaczej, a teraz dmucham na zimne, pomimo, że świetnie się czuję. Gdyby nie zwolnienie to pewnie już bym spała żeby wstać wcześnie rano, a tak mogę sobie spędzić romantyczny wieczór z mężem i rano spać ile wlezie..

Miłej nocy dziewczyny, szkoda, że białe, półwytrawne, zimne winko niedozwolone.. mąż mnie nim szczuje obok
no właśnie... poronienie zmienia myślenie...



winko... echhh.... jeszcze się napijemy
trzydziescidwa jest offline Zgłoś do moderatora