2007-09-13, 14:52
|
#550
|
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: blisko gór
Wiadomości: 2 017
|
Mężatki, co tam u Was słychać? cz.II
Cytat:
Napisane przez hihi
Ja mojego Męża poznałam w środę, w piątek była "randka" i już wiedziałam, że "TO TEN"  Więc podobny klimat
Mi się wydaje szalenie fajne właśnie takie coś, że ludzie znają się latami, niby nieznoszą, ledwo tolerują a tu bach! Miłość życia! Naprawdę fajne to jest - pokazuje, jak życie może zaskoczyć, jak się zmieniamy i jak zmieniają się ludzie, których znamy.
|
Dobrze to ujęłaś Ja do tej pory jak analizuję sobie to wszystko to nie dociera to do mni, że mam mężą klasowego 
A jesli chodzi o obrączkę to ja przed ślubem już marzyłam, że by ją nosić tak mnie to cieszyło, że masakra a w dodatku miałam taki (i mam do tej pory) delikatny pierścionek, który notorycznie mi sie obraca oczkami w dół i nie raz ludzie/znajomi pytali mnie czy to już tak pokryjomu i nikt o tym nie wie a może tyś w iąży Potem go przełożyłam na drugą rękę ale jak ktoś nie wiedził na której ręce się nosi obrączkę to też wypytywał 
Ale nas wzięło na wspomnienia. Podoba mi się to. Lubię czytać takie historie życiowe
__________________
Nowosądeczanki
Nasze pragnienia zawsze się modlą,
choćby wargi milczały.
[Augustyn z Hippony]
Edytowane przez Taverney
Czas edycji: 2007-09-13 o 16:55
Powód: post pod postem
|
|
|