Dot.: Słodkie mamy-przepisy, porady itp cz. 2
Hej dziewczyny, dawno się nie udzielałam, ale podczytuję cały czas Również dla mnie cukrzyca ciążowa została tylko złym wspomnieniem, teraz nie ma po niej śladu. 31.05 urodziłam synka, waga 3750, więc nie był zbyt duży, a tego się bałam. Po porodzie rzuciłam się jak dzika na białe pieczywo, karmiłam piersią, wiec czekolada nie wchodziła w grę Ale z perspektywy czasu stwierdziłam, że dieta cukrzycowa nie była taka zła (w końcu przytyłam w ciąży tylko 7 kg) i wróciłam do razowca. Piersią już nie karmię, ale czekolady nie tknęłam do dziś. Mam za to fazę na ciasta (bez kremów) i ciastka bez dodatków. No i orzechowe chrupki z Biedronki W ogóle fakt, że teraz mogę jeść wszystko jest dla mnie jeszcze nie do ogarnięcia, czuję się, jakbym wygrała w lotka parę baniek i nie wiedziała na co je wydać Póki co z szaleństw kulinarnych pozwoliłam sobie na sushi z surową rybą Wszystko przede mną. Cieszę się, że u Was wszystko ok i cukry w normie Ja nawet nie wiem gdzie mam glukometr i oprócz zrobienia krzywej cukrowej, od porodu nie zmierzyłam cukrów ani razu
__________________
"Niech kochają nas ci, co nas kochają.
A tym, co nas nie kochają,
Niech Bóg odmieni serce.
A jeśli nie odmieni ich serca,
To niech im skręci kostkę,
Abyśmy ich poznali po kulawym chodzie"
Jonathan Carroll ("Zaślubiny patyków")
|