2015-09-10, 11:55
|
#3800
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 5 032
|
Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. X :)
Panno Izabelo, spoko. To, że u mnie tak było, nie znaczy, że u Ciebie też tak musi być Pewnie też psychika swoje robiła i nie mogłam się na początku do końca rozluźnić
Sandra, operacja nie jest przesądzona. Ćwiczenie z tak małym dzieckiem pewnie potrafi zdziałać cuda, więc może wystarczy tylko to. A jeśli nawet dojdzie do operacji, to lepiej jak najszybciej, kiedy dziecko jeszcze nie wie co się wokół niego dzieje i w przyszłości nie będzie nawet pamiętał, że z jego paluszkiem coś było nie tak
|
|
|