[21kasia21]

Napisane przez bartektoki

Witam serdecznie,
Razem z moją partnerką planujemy otworzyć sklep spożywczy, mamy jednak problem bo nie mamy żadnych środków na start. Dotacje odpadają ponieważ głównym kosztem będzie zatowarowanie sklepu, a dotacje są tylko na środki trwałe, produkty spożywcze do nich niestety nie należą. Aby bank udzielił nam kredytu musimy mieć jakieś zabezpieczenie , którego nie mamy (najlepsze jest do tego mieszkanie lecz my mieszkamy na stancji). Oboje pracujemy ale nasz sklep ma figurować tylko na moją partnerkę co za tym idzie w chwili otwarcia działalności moja partnerka rezygnuje z pracy.

Teraz pytanie: Skąd możemy pozyskać środki na start? Kwota to około 50 tys.

Byli byśmy wdzięczni za jakąś podpowiedź.

Jesteście pewni, że sklep spożywczy to na pewno to, w co warto inwestować? Przecież konkurencja jest duża, małe sklepy się zamykają, bo ludzie kupują w marketach itd.

I po tym, co piszesz, to raczej ciężko będzie Wam zdobyć pieniądze, skoro teoretycznie najpewniejsze źródła ich zdobycia- dotacja, kredyt i własne oszczędności odpadają.

I tak szczerze, to nie zabierałabym się za biznes, jak nie mam na to pieniędzy- to po pierwsze, a po drugie założyć firmę, to nie problem, ale potem nie ma zmiłuj się, gdy trzeba płacić ZUS i składki