|
Dot.: Krąg wiedźm na (nie tak bardzo) Łysej Górze - część 7 :)
Ja wolę bluzy z kapturem, bo nie trzeba nosić czapki, ale mam też trochę sweterków i kardiganów więc jest pół na pół.
Bardzo mi brakuje ciepłej jesieni, takiej mile kończącej lato. Które przecież jeszcze trwa grrrr 
Muszę na starość wyjechać gdzieś, gdzie jest wiecznie ciepło i wtedy będę prawdziwie szczęśliwa.
Która się pisze na jakieś wyspy hula?
|