[papaPapaya]

Napisane przez kropcia19

Do ślubu są jeszcze około 3 lata.
Tż dobrze zarabia jak na standardy zarobkowe w naszym kraju i spokojnie da się wyżyć za tą pensję.
Ja do tego czasu obronię inżyniera zootechniki i nie zamierzam siedzieć na czterech literach i poszukać pracy.
Na weterynarii z roku na rok jest mniej zajęć, a i równie dobrze można wziąć dziekankę.
Ślub "sponsorują" nam rodzice, niestety nie przyjmują innej opcji.
Mieszkanie po ślubie nie będzie dla nas problemem, ponieważ oboje mamy duże domy rodzinne oraz rodzice mają mieszkania które w tej chwili są przez kogoś wynajmowane.

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

W tej chwili nie mieszkamy razem, mamy do siebie 10 km.

niestety? ja to bym się cieszyła
a tak to do 2017 będę musiałą chyba jeść suchy chleb i wodę

Napisane przez gracieux

my byliśmy w biurze nieruchomości ostatnio i jakoś po nowym roku już serio będziemy się brać za szukanie mieszkania

zazdroszeeeeeeee

Napisane przez mansikkaa

Witam nowe
Od takich hucznych wesel się odchodzi. TŻ pochodzi ze wsi i nie ma czegoś takiego.
A zabawy do białego rana bym nie chciała bo ja ledwo wytrzymuje do 3 nad ranem

hahaha u mnie też 3 to jest max, ale niestety czeka mnie chyba dłuuugie wesele, na dodatek z poprawinami na następny dzień. bede chodzacym zombiakiem

Napisane przez dikej94

Tak, na 2017 nie ma od dawna miejsc, zostaly nieliczne piatki. na 2018 jest już chyba z 5 sobót zajętych

hardcore