[Pudel123]

Eliza i Justys dzisiaj mnie nie bolą, ale martwię się. Zobaczymy co jutro będzie, bo idę z wynikami do lekarza. W tym tygodniu na bank nie będę ćwiczyć, w przyszłą środę planuję iść na streching.

Przez to, że nie chodzę na siłownię mam wrażenie, że tyję a waga taka sama

Ewka to jest stanowczo za mało jedzenia Ryż, jeśli biały to bym wywaliła - nie jest polecany na redukcji - wiem, ze się o wiele szybciej go przygotowuje, bo brązowy albo dziki to trzeba z pol godziny gotować ( nie pamiętam dokładnie ). Genialnym zamiennikiem może być kasza jęczmienna - dodaj do niej trochę ( łyżkę, nie więcej) mleka kokosowego i owoce - pychota

Co do obiado-kolacji - nie przemawia to do mnie, stanowczo za mało. Sałatkę dałabyś radę wcisnąć - ja jak zapomnę obiadu ( jak dzisiaj) to kupuję sałatkę w salad story i dodaję do niej kuskus ( nie jest najlepsze, wiem, ale w pracy kaszy nie ugotuję ) i jem często jeszcze proszę o dodatkową porcję mięsa.


Kurcze moja dieta ostatnio jest śmieszna - jem głównie warzywa i owoce (nektarynki ), chleba nie jem drugi tydzień i jakoś mi nie brakuje, nabiału też - zobaczymy. O by mi się włosy i paznokcie nie posypały