Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mamusie lutowe - część II
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-09-17, 16:54   #796
ja :)
Zakorzenienie
 
Avatar ja :)
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
Dot.: Mamusie lutowe - część II

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
Halucynacya gratulacje!!!









ej ale co z tym płaszczem jak będzie chłopiec?







ciekawe to bo ja też mam na przedniej i dobrze cuzję. aczkolwiek może tatusiowi będzie trudniej poczuć.







były chyba takie dwie dziewczyny, ale one późno dołączyły. Ale osobiście znam przypadki,że nie tylko na połówkowym ale i późniejszych usg mówili inną płeć niż się urodziło







Ej no jak no?A nie pamiętasz tego trolla z córką niby Julką?Ona twierdziła,że miał być chłopak

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------





Mój chodzi na każde usg, poprzednio też tak było.

Co więcej, przyjeżdża na usg razem z Natką, więc jesteśmy w trójkę







Suuuper

A ty za granicą mieszkasz?







Na pewno będzie

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------





No masakra z tą lekarą! To na nfz?A myślałaś,żeby zmienić gin?







A ja właśnie zamówiłam plecak,sniadaniówkę i bidon dla Tuśki do przedszkola Kapcie też już ma, także dzisiaj dzień pod znakiem wyprawki



A w ogóle to uderzyłam się dzisiaj w głowę a Tusia "biedna mamusia, boli?zbadamy lekarzem" i pobiegła po swoją walizkę lekarza i mnie badała

Ona była trollem a nie prawdziwa osoba wiec sie nie liczy a nikogo innego nie kojarzę.
Kiedy Tusia do przedszkola idzie?


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

Juz nie pamietam komu w koncu gratulowalam dzis poznania płci wiec jeszcze raz zbiorowe gratulacje


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

BadZia zmień lekarza, szkoda nerwow..
A co do krwi mi grupy nie kazała robic bo sprawdziła z wyników z poprzedniej ciąży. Teraz czytam ze w niektórych szpitalach chcą grupę krwi przy przyjmowaniu na poród i zastanawiam sie czy wystarczy im ta informacja z karty ciąży czy musze miec wynik badania przy sobie? Bo jak wynik to mam z USA tylko wiec pewnie nie beda respektować a szkoda mi hajsu powtarzać badanie skoro znam wynik


Sent from my iPhone using Tapatalk
ja :) jest offline Zgłoś do moderatora