2015-09-17, 17:18
|
#2680
|
wredna wizażanka
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: 71
Wiadomości: 2 751
|
Dot.: Czekające na oświadczyny i te, które już się doczekały :) część XI
Cytat:
Napisane przez lolusl
Nie robię torta,bo mama zadzwoniła,że w ogóle to zaprasza na niedziele itp,itd i zrobiła sie przez chwilę dość dziwna sytuacja, bo w sumie troche mi się przykro zrobiło,bo chciałam zrobić niespodziankę a tata do mnie,że robię zamieszanie  i oni są zmęczeni ( a ja specjalnie wstałam o 7:00 mimo że wczoraj byłam na imprezie, byłam sama zamiast z tż w tesco,bo chciałam koniecznie rano pojechać a on był w pracy i 25 kg słodyczy i napojów na konferencje sama przerzuciłam) . No ale zadzwoniłam do mamy,wyszło na to,że mamy przyjść,już nie chcę robić fochów,bo to jej urodziny,ale nieładnie się troche zachowali
|
Ale dziwne trochę się rodzice zachowali... Może mają jakiś gorszy humor 
Ja też w sumie dopiero weszłam do domu i jestem wściekła jak osa mama pojechała nad morze na wczasy z zabiegami, więc dom na mojej głowie. A ja wczoraj cały dzień pomagałam TŻowi, bo miał kilka spraw na głowie i obiecałam, że mu pomogę. Dzisiaj od rana to samo, jeszcze przy okazji załatwiłam kilka spraw dla taty/cioci/na jutrzejszą imprezę TŻa, wróciłam na prawdę wykończona, a jeszcze musze dzisiaj zrobić ciasto i sałatkę. Co widzę po wejściu do kuchni? Krajobraz jak po wojnie po prostu, okruszki po jedzeniu na całej długości blatu, kuchenka zapaćkana, kawa rozsypana mój brat siedzi cały dzień w domu i nawet tyłka nie ruszył ze śmieciami kilka metrów przed dom myślałam że ich rozstrzelam wszystkich. Nie wiem jak to jest, był na erasmusie to w wynajmowanym mieszkaniu sprzątał bez przerwy, potrafił zadbać o porządek, współlokatorów ochrzaniał, jak nabrudzili, a w domu [emoji14]ala:.
__________________
<3 01.01.2011 <3
<3 13.02.2017 <3
<3 30.06.2018 <3
|
|
|