2015-09-17, 17:56
|
#1970
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 099
|
Dot.: Kosmetyki KALLOS
Cytat:
Napisane przez SceneQueene
Ja teraz testuje BlueBerry i jakoś... W ogóle mi nie służy. A same dobre rzeczy o niej słyszałam. Wczoraj ją miałam na głowie ze 3h i włosy przyjemne w dotyku, błyszczące, ale końce średnio wyglądają.
Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.
|
Końcówki mają przeważnie nieco wyższą porowatość i blueberry solo może nie podołać. A próbowałaś dokapać kilka kropel oleju? 
[1=2cfaa0a5c37026ea4ab814c 74c2acc8bc9bbc2c1;5269579 2]czy Blueberry, Banana i Cherry są łatwo dostępne w Hebe czy jest z tym problem? Jakieś 2 miesiące temu w Poznaniu ich w ogóle nie widziałam [/QUOTE]
U mnie w hebe w ogóle kallosowa posucha, nie ma tych nowych, na szczęście mam je w kosmyku 
Cytat:
Napisane przez SceneQueene
O, a po którym to tak? Mnie się tak zdarzyło tylko z czekoladowym, który mi wybitnie nie służył.
Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.
|
Jeju, czekoladowego strasznie nie lubię, choć tak pięknie pachniał :P
Cytat:
Napisane przez sandrek
Ja nie mogę skończyć Kallosa Keratin. Na żaden sposób nie działa. Zawsze po jego użyciu musze włosy oczyszczać, bo są okropne. Do tego ma taki intensywny zapach. Chyba do golenia go wezmę.
Ja się zastanawiam czy testować Blueberry czy jeszcze nie otwierać. 
|
Blueberry jest super, otwieraj 
[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;52770081]Keratin pachnie jak dla mnie męskimi perfumami a ja lubię męskie perfumy Co do działania u mnie maska sprawdza się lepiej od bananowej [/QUOTE]
Keratin u mnie spisywał się super, z olejem idealnie 
Nadal kusi multivitaminka, ale trzeba skończyć blueberry...
|
|
|