[painka]

Napisane przez Mten

Ale nie stresuj się na zapas! Na prawdę Ci to nie potrzebne a jeszcze kilka dni.zostało, może samo ruszy

Ja też po wizycie, Tymek waży 3750g no i jak do niedzieli nie urodzę to już na 100% idę do szpitala. Przepływy w normie a szyjka miękka i gotowa ale jest dość wysoko i na razie rozwarcia brak. Ale jak to powiedział mój gin "jakby Pani dostała porzadnych skurczy powinno pójść sprawnie" :-P

Liczę na to, bo tata specjalnie przyleciał żeby wnusię poznać a coś czuję że nic z tego nie wyjdzie, wiem że będzie mu cholernie przykro

Napisane przez Małgosia89

Mam wrazenie, ze u nas albo planowane cesarki albo indukcje... taki ten nasz wrzesniowy watek specyficzny

No jakoś opornie te porody idą...