Dot.: Tak mi strasznie smutno....
Ewuniu 
naprawdę nie wiem co mamCi poradzić... może spróbuj z nimi pogadać, ze nie lubisz jak ktoś krzyczy itp. ja ostatnio znalazłam sposób jak moja mama na mnie krzyczy (a robi to bardzo rzadko). jak zaczyna podnosić głos to ja spokojnym tonem mówię "ale nie musisz na mnie krzyczeć. przecież możemy porozmawiać spokojnie" u mnie to skutkuje, może i Ty spróbuj...
uszy do góry kochana
|