[petroniuszowna]

moje drogie wizażanki pierwszy raz zakładam wątek, więc jeśli jest w nieodpowiednim miejscu, poproszę o przeniesienie we właściwe, jako żem niewiasta technologicznie niekumata

jestem niemal nowicjuszką w farbowaniu, a koleżanki bardzej obyte w temacie nie potrafią udzielić odpowiedzi..

otóż naszła mnie chęć na przyciemnienie włosów, mimo iż lubię mój stosunkowo ciemny chłodny brąz. potrzebne mi są wskazówki/ nazwy konkretnych produktów do farbowania. ale teraz zaczynają się schodki.
szukam produktu 'semi permanent', w kolorze zimnego bardzo ciemnego brązu lub niebieskawej czerni, które zmywając się nie przekształcają się w rudawy koszmarek.

kiedyś sprawdzał sie u mnie loreal casting granatowa czerń, która obecnie jest niedostępna w drogeriach. kolor schodził przechodząc w chłodne brązy. sprawdzałam też lukrecję z tej samej serii, ale kolor był płaski i nie po prostu nie ten.
czy ktoś zna półtrwałe farby granatowoczarne lub bardzo chłodne ciemne brązy? ewentualnie granatowe czernie trwałe wg producenta, ale jednak schodzące z włosów ?
gdyby produkt był jeszcze dostępny na wyspach, to już w ogóle miodzio
za wszystkie suestie będę barrdzo wdzięczna